Stany Zjednoczone przeprowadziły w cztery "ataki w samoobronie" na kilka celów na kontrolowanych przez Houthi obszarach Jemenu, w tym na rakiety przygotowane do wystrzelenia przeciwko statkom na Morzu Czerwonym.
Centralne dowództwo Stanów Zjednoczonych poinformowało, że zostało zaatakowanych siedem mobilnych przeciwokrętowych rakiet manewrujących, trzy mobilne bezzałogowe statki powietrzne i jeden wybuchowy bezzałogowy statek nawodny, które uznano za stanowiące bezpośrednie zagrożenie dla okrętów marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych i statków handlowych w regionie.
"Działania te ochronią swobodę żeglugi i sprawią, że wody międzynarodowe staną się coraz bezpieczniejsze dla marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych i statków handlowych" – czytamy w specjalnym komunikacie.
W ciągu ostatniego miesiąca amerykańskie dowództwo wraz z koalicją międzynarodową przeprowadziły dziesiątki ataków na cele Houthi w Jemenie i nad Morzem Czerwonym, ponieważ grupa rebeliantów wielokrotnie atakowała statki przepływające kluczowym szlakiem żeglugowym w odpowiedzi na trwającą ofensywę Izraela w Strefie Gazy.