10 lat więzienia dla inicjatora pobicia byłego wiceszefa Komisji Nadzoru Finansowego Wojciecha Kwaśniaka.
Sąd rejonowy dla Warszawy Mokotowa skazał Piotra P. za zlecenie ataku. Drugiemu z oskarżonych Jackowi W. za pomoc w organizacji ataku sąd wymierzył karę dwóch lat pozbawienia wolności.
Piotr P. ma zapłacić Wojciechowi Kwaśniakowi 500 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Sąd orzekł też zakaz kontaktu i zbliżania się do pokrzywdzonego przez 10 lat.
Do brutalnego ataku na Wojciecha Kwaśniaka doszło dziesięć lat temu. Został pobity przed swoim domem. Za zleceniodawcę sąd uznał Piotra P. To były agent Wojskowych Służb Informacyjnych, który zasiadał we władzach SKOK Wołomin. Gdy doszło do ataku Wojciech Kwaśniak nadzorował kontrolę Skoku, z którego - według śledczych - wyprowadzono 3 miliardy złotych.
Wyrok jest nieprawomocny.
Piotr P. ma zapłacić Wojciechowi Kwaśniakowi 500 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Sąd orzekł też zakaz kontaktu i zbliżania się do pokrzywdzonego przez 10 lat.
Do brutalnego ataku na Wojciecha Kwaśniaka doszło dziesięć lat temu. Został pobity przed swoim domem. Za zleceniodawcę sąd uznał Piotra P. To były agent Wojskowych Służb Informacyjnych, który zasiadał we władzach SKOK Wołomin. Gdy doszło do ataku Wojciech Kwaśniak nadzorował kontrolę Skoku, z którego - według śledczych - wyprowadzono 3 miliardy złotych.
Wyrok jest nieprawomocny.