Ukraiński wywiad wojskowy miał włamać się do systemu usług państwowych Rosji. To dzięki niemu odbywa się głosowanie elektroniczne w wyborach prezydenckich w tym kraju. Informację podają ukraińskie media.
"Strona usług państwowych Rosji padła. System głosowania padł. Cyberspecjaliści HUR obeszli wszystkie zabezpieczenia. Tak będzie do końca głosowania" - poinformowało agencję Ukrinform źródło z ukraińskiego wywiadu wojskowego.
Ponadto Reuters przekazał, że strony internetowe rządzącej partii Jedna Rosja padły ofiarą cyberataku.
Rosjanie po raz pierwszy w historii mają możliwość głosowania przez internet. Z tej opcji skorzystał prezydent Rosji Władimir Putin. W lokalach wyborczych odbywa się też głosowanie tradycyjne.
Wybory trwają od piątku. Zakończą się w niedzielę. Prowadzone są także na okupowanym Krymie i w części okupowanych obwodów Ukrainy. Kijów wzywa demokratyczny świat, by nie uznawał rosyjskiego głosowania. Rosyjska opozycja nie uznaje legalności wyborów.
Wczoraj zanotowano szereg pojedynczych akcji antyputinowskich, a w Biełgorodzie na kilkadziesiąt minut przerwano pracę komisji wyborczych, w związku z ostrzałem miasta.
Ponadto Reuters przekazał, że strony internetowe rządzącej partii Jedna Rosja padły ofiarą cyberataku.
Rosjanie po raz pierwszy w historii mają możliwość głosowania przez internet. Z tej opcji skorzystał prezydent Rosji Władimir Putin. W lokalach wyborczych odbywa się też głosowanie tradycyjne.
Wybory trwają od piątku. Zakończą się w niedzielę. Prowadzone są także na okupowanym Krymie i w części okupowanych obwodów Ukrainy. Kijów wzywa demokratyczny świat, by nie uznawał rosyjskiego głosowania. Rosyjska opozycja nie uznaje legalności wyborów.
Wczoraj zanotowano szereg pojedynczych akcji antyputinowskich, a w Biełgorodzie na kilkadziesiąt minut przerwano pracę komisji wyborczych, w związku z ostrzałem miasta.