W nocy podczas ostrzału Ukrainy siedem rosyjskich dronów bojowych Shahed i jeden dron zwiadowczy Supercam wleciały w przestrzeń powietrzną Białorusi od strony obwodu czernihowskiego - powiadomiła grupa Biełaruski Hajun.
Lotnictwo białoruskie w bazach wojskowych „Baranowicze” i „Maczuliszczy” zostało postawione w stan gotowości. Samoloty i śmigłowce usiłowały przechwycić drony w powietrzu nad obwodem homelskim w południowo - wschodniej części kraju oraz w obwodach brzeskim i grodzieńskim na zachodzie Białorusi. Jeden z dronów został zauważony w rejonie Ostrowca, 70 kilometrów od granicy białorusko-litewskiej.
Jest to kolejny incydent związany z naruszeniem przestrzeni powietrznej Białorusi przez rosyjskie bezzałogowce. Wcześniej władze białoruskie nie komentowały podobnych incydentów. Dopiero w ubiegły czwartek po raz pierwszy Ministerstwo Obrony Białorusi powiadomiło o przedostaniu się na terytorium kraju obcych dronów, nie podając jednak informacji, że to maszyny rosyjskie.
Jest to kolejny incydent związany z naruszeniem przestrzeni powietrznej Białorusi przez rosyjskie bezzałogowce. Wcześniej władze białoruskie nie komentowały podobnych incydentów. Dopiero w ubiegły czwartek po raz pierwszy Ministerstwo Obrony Białorusi powiadomiło o przedostaniu się na terytorium kraju obcych dronów, nie podając jednak informacji, że to maszyny rosyjskie.