Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek o wotum nieufności wobec ministry do spraw równości. PiS chce odwołania Katarzyny Kotuli, ponieważ uważa, że jej działania w resorcie są niebezpieczne dla dzieci i młodzieży.
Jako przykład podaje prace nad projektem ustawy o uzgodnieniu płci. - Zmiana płci jest wielką ingerencją hormonalną i chirurgiczną, szkodliwą dla młodego człowieka - mówi posłanka PiS Anna Milczanowska. - Wiemy, że ta agenda lewicowa prowadzi donikąd i wielu nastolatków kończy samobójstwem, wielką depresją po tym, kiedy dokonano u nich tej tzw. korekty płci.
PiS apeluje do marszałka o to, aby Sejm zajął się wnioskiem o wotum nieufności wobec Katarzyny Kotuli na najbliższym posiedzeniu. Projekt zakłada, że ułatwiona byłaby zmiana płci w dokumentach.
Obecnie osoby transpłciowe, chcące dokonać zmiany płci metrykalnej, muszą pozwać swoich rodziców. Projekt znosi ten wymóg. Jak niedawno mówiła minister Kotula, od kilku miesięcy jest "zielone światło" i "decyzja polityczna" dotycząca projektu.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
PiS apeluje do marszałka o to, aby Sejm zajął się wnioskiem o wotum nieufności wobec Katarzyny Kotuli na najbliższym posiedzeniu. Projekt zakłada, że ułatwiona byłaby zmiana płci w dokumentach.
Obecnie osoby transpłciowe, chcące dokonać zmiany płci metrykalnej, muszą pozwać swoich rodziców. Projekt znosi ten wymóg. Jak niedawno mówiła minister Kotula, od kilku miesięcy jest "zielone światło" i "decyzja polityczna" dotycząca projektu.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski