Uproszczenie przepisów, wyrównanie szans na rynku oraz wpływ na wysokość cen energii. To niektóre oczekiwania przedsiębiorców na czas polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Postulaty znalazły się w raporcie, który otrzymali polscy urzędnicy.
Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk powiedział podczas prezentacji, że największą bolączką jest zbyt rozbudowana regulacja rynku. Wskazał, że podczas ostatniej kadencji Rady Unii Europejskiej powstało 19 tysięcy stron nowego prawa, bądź nowelizacji istniejących przepisów. Przyznał, że ich mnogość utrudnia działanie przedsiębiorców zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Dodał, że z takim prawem unijna gospodarka nie będzie konkurencyjna wobec innych, światowych potęg.
Przedsiębiorcy oczekują także od polskiej prezydencji między innymi wsparcia w Unii dla Ukrainy, dla poszerzenia Wspólnoty oraz wparcia procesu cyfryzacji i innowacji.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Przedsiębiorcy oczekują także od polskiej prezydencji między innymi wsparcia w Unii dla Ukrainy, dla poszerzenia Wspólnoty oraz wparcia procesu cyfryzacji i innowacji.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski