Politycy Prawa i Sprawiedliwości oskarżają prokuraturę o doprowadzenie do śmierci Barbary Skrzypek.
Na początku lutego Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie nie mniejszej niż 1,3 mln euro poprzez wprowadzenie go w błąd. Chodzi o sprawę wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie. Sprawę prowadzi prok. Ewa Wrzosek.
W środę Barbara Skrzypek była przesłuchiwana w tej sprawie w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. "Przesłuchanie odbyło się w bardzo dobrej atmosferze, trwało ponad cztery godziny, w trakcie przesłuchania odbywała się przerwa dla odpoczynku" – oświadczył w sobotę wieczorem rzecznik warszawskiej prokuratury Piotr Skiba. Dodał, że w przypadku wiązania śmierci świadka z tym przesłuchaniem prokuratura wystąpi na drogę cywilno-prawną.
Również prokurator Ewa Wrzosek napisała na platformie X: "Jestem głęboko poruszona informacją o śmierci Pani Barbary Skrzypek i składam Jej rodzinie szczere kondolencje. Nieuszanowanie Jej śmierci przez media jest niegodne i nieludzkie".
Dodaj komentarz 2 komentarze
Politycy PiS oskarżają, ale proszę zwrócić uwagę, że najbardziej zainteresowanymi treścią zeznań złożonych byli właśnie politycy PiS.
Choć przesłuchanie trwało kilka godzin, co jest normą w skomplikowanych sprawach, zwłaszcza gospodarczych, to jednak nikt nic nie zgłaszał i nie kwestionował, że było coś nie tak w trakcie przesłuchania.
Natomiast nie wiadomo, przynajmniej na razie, co się działo po przesłuchaniu w ciągu tych kliku dni pomiędzy przesłuchaniem, a jej zgonem. Kto, o co i jak wypytywał panią Skrzypek o przebieg przesłuchania. Bo, że pytali - to pewnik.
Nic też na razie nie wiadomo o przyczynach zgonu.
@ Jan Nowak-Pani Barbara Skrzypek została odwieziona przez swojego adwokata po przesłuchaniu do domu. Według jego zeznań była roztrzęsiona i zdenerwowana. Na forach lekarskich fachowcy są zdania,że mogło to mieć duży wpływ na jej stan zdrowia. Dlaczego nie dopuszczono jej pełnomocnika?
Ze względu na śmierć człowieka i traumę jej rodziny mógłbyś wstrzymać się od komentarzy. Jak zwyklę usprawiedliwiasz oprawców. Tak postępują hieny i bardzo się dziwię moderatorom Radia Szczecin,że publikują komentarze po śmierci starszej osoby. Powinno się wyłączyć komentowanie,zwłaszcza ludzi chorych z nienawiści i zadowolonych z cudzego nieszczęścia.