Na wschodzie Litwy trwa operacja poszukiwawczo-ratunkowa czterech amerykańskich żołnierzy. W akcji wezmą też udział polscy wojskowi.
Żołnierze USA wraz z pojazdem gąsienicowym M88 Hercules zaginęli podczas ćwiczeń na poligonie w Podbrodziu niedaleko białoruskiej granicy. Miejsce to jest trudno dostępne.
Pojazd został zlokalizowany na bagnach w zbiorniku wodnym na głębokości około pięciu metrów. Trwa utwardzanie gruntu, aby na miejsce mógł wjechać ciężki sprzęt, będący w stanie wyciągnąć amerykański pojazd.
❗️🇱🇹🪖🇺🇲 - Four U.S. soldiers from the 1st Brigade, 3rd Infantry Division remain missing in Lithuania after their M88 Hercules armored recovery vehicle was discovered submerged at the Pabrade training ground, 15 kilometers from Belarus, during a tactical exercise on Tuesday.… pic.twitter.com/kIjNHmsc1B
— 🔥🗞The Informant (@theinformant_x) March 28, 2025
Litewskie władze podały, że rozważają wszelkie scenariusze, ale dopóki nie znaleziono ciał, nie można mówić, że żołnierze nie żyją. Wczoraj szef MON, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz napisał w portalu X, że na Litwę do pomocy zostanie wysłana grupa zadaniowa kilkudziesięciu żołnierzy z ciężkim sprzętem oraz płetwonurkowie.
- W zasadzie przywiozą sprzęt, jaki mamy, ale w razie potrzeby możemy go wykorzystać jako dodatkowy - powiedział w czwartek w litewskiej telewizji LRT dowodzący operacją litewski pułkownik, Aušrius Buikus.
W piątek na miejsce zdarzenia uda się litewski prezydent Gitanas Nauseda.
Edycja tekstu: Jacek Rujna