Pracodawcy będą musieli podawać wysokość wynagrodzenia w ofertach pracy. Tak zdecydował Sejm.
Nowelizację kodeksu pracy, które niesie te zmiany poparli posłowie Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Konfederacja była przeciw, Prawo i Sprawiedliwość wstrzymało się od głosu.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Adrian Witczak mówi, że to pomysł, który poprawi sytuację pracowników na rynku pracy. - Te dane powinny być jasne, bo wtedy, kiedy osoby ubiegają się o stanowisko pracy, powinny mieć świadomość, jaka jest płaca na tym stanowisku. Ale również to zniweluje dysproporcje, jeśli idzie o pracowników zatrudnionych na tych samych stanowiskach, więc ta transparentność powinna zostać zapewniona - powiedział Witczak.
Ustawa przewiduje także, że pracownicy będą mieli prawo wystąpić do pracodawcy z wnioskiem o udzielenie informacji dotyczącej ich indywidualnego poziomu wynagrodzenia oraz średnich poziomów wynagrodzenia w podziale na płeć, która odnosi się do pracowników wykonujących taką samą pracę.
Ustawa trafi teraz do Senatu. Aby weszła w życie, musi podpisać ją jeszcze prezydent.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Poseł Koalicji Obywatelskiej Adrian Witczak mówi, że to pomysł, który poprawi sytuację pracowników na rynku pracy. - Te dane powinny być jasne, bo wtedy, kiedy osoby ubiegają się o stanowisko pracy, powinny mieć świadomość, jaka jest płaca na tym stanowisku. Ale również to zniweluje dysproporcje, jeśli idzie o pracowników zatrudnionych na tych samych stanowiskach, więc ta transparentność powinna zostać zapewniona - powiedział Witczak.
Ustawa przewiduje także, że pracownicy będą mieli prawo wystąpić do pracodawcy z wnioskiem o udzielenie informacji dotyczącej ich indywidualnego poziomu wynagrodzenia oraz średnich poziomów wynagrodzenia w podziale na płeć, która odnosi się do pracowników wykonujących taką samą pracę.
Ustawa trafi teraz do Senatu. Aby weszła w życie, musi podpisać ją jeszcze prezydent.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin