Robert Kubica nie będzie na beatyfikacji Jana Pawła II 1 maja w Watykanie. Menadżer polskiego kierowcy Daniele Morelli zdementował pogłoski, jakie krążą na ten temat w kraju i poinformował, że spędzi on święta w szpitalu w Pietra Ligure, gdzie przebywa od 6 lutego, po wypadku, jakiemu uległ w rajdzie samochodowym na północy Włoch.
Daniele Morelli złożył polskim mediom następujące oświadczenie: "Dowiedzieliśmy się, że krążą głosy, jakoby Robert miał być obecny na ceremonii w Rzymie 1 maja. Niestety, Robert nie będzie mógł być obecny, choć jest mu przykro z tego powodu, ponieważ nie jest jeszcze w stanie, który pozwoliłby mu na podjęcie podróży wraz z jej konsekwencjami, których w tej chwili lepiej byłoby uniknąć".
Menadżer Polaka wyjaśnił, że musi on odzyskać pełną sprawność w poruszaniu się ażeby móc samemu chodzić. Będzie to wymagać jeszcze około miesiąca. Na pewno więc Polak Wielkanoc spędzi w Pietra Ligure. Termin wyjścia Roberta Kubicy z włoskiego szpitala ustalony zostanie w przyszłym tygodniu.
Menadżer Polaka wyjaśnił, że musi on odzyskać pełną sprawność w poruszaniu się ażeby móc samemu chodzić. Będzie to wymagać jeszcze około miesiąca. Na pewno więc Polak Wielkanoc spędzi w Pietra Ligure. Termin wyjścia Roberta Kubicy z włoskiego szpitala ustalony zostanie w przyszłym tygodniu.