Andrzej Lepper jest przekonany, że Jarosław Kaczyński gromadził materiały kompromitujące innych polityków. Zeznając w Sądzie Okręgowym w Warszawie Lepper powiedział, że prezes PiS mówił mu i Romanowi Giertychowi, iż są zbierane informacje o Henryku Stokłosie, Janie Kulczyku, Ryszardzie Krauze, Zbigniewie Solorzu, żonie Grzegorza Schetyny. Była też mowa o politykach: Donaldzie Tusku, Grzegorzu Schetynie, Józefie Oleksym, Leszku Millerze i Jerzym Szmajdzińskim.
Jak mówił Lepper, były to "luźne rozmowy" przy Przemysławie Gosiewskim i Romanie Giertychu. "Jarosław Kaczyński miał dużą wiedzę o toczących się procesach karnych polityków opozycji"- powiedział Lepper. Jarosław Kaczyński- według Leppera- mówił też o konfliktach rodzinnych Donalda Tuska. "Nie wiem, czy miał archiwalne akta sprawy karnej dotyczącej rodziny Tuska"- dodał. Jest też pewien, że Zbigniew Ziobro informował ówczesnego premiera co jest nowego w jego sprawie, tzw. aferze gruntowej
Andrzej Lepper zeznawał jako świadek w procesie cywilnym, jaki prezes PiS wytoczył byłemu koalicjantowi Romanowi Giertychowi. Kaczyński pozwał Giertycha do sądu o naruszenie dóbr osobistych za jego wypowiedź, jakoby ten zbierał "haki" na innych polityków.
Warszawski Sąd Okręgowy wyznaczył kolejną rozprawę na 3 listopada. Będą wówczas przesłuchiwani: Janusz Kaczmarek, Wojciech Miłoszewski i Marek Belka.
Andrzej Lepper zeznawał jako świadek w procesie cywilnym, jaki prezes PiS wytoczył byłemu koalicjantowi Romanowi Giertychowi. Kaczyński pozwał Giertycha do sądu o naruszenie dóbr osobistych za jego wypowiedź, jakoby ten zbierał "haki" na innych polityków.
Warszawski Sąd Okręgowy wyznaczył kolejną rozprawę na 3 listopada. Będą wówczas przesłuchiwani: Janusz Kaczmarek, Wojciech Miłoszewski i Marek Belka.