Donieś na siebie, a unikniesz kary - tak radzą urzędnicy skarbówki. Kto spóźnił się ze złożeniem PIT-a, powinien zrobić to jak najszybciej i dołączyć do zeznania tzw. czynny żal.
Dzięki temu prawdopodobnie nie spotkają go konsekwencje: grzywna albo utrata ulg podatkowych. Co to jest czynny żal i jak czynnie żałować?
Czynny żal to przyznanie się do popełnienia wykroczenia, w tym wypadku nie rozliczenia się w terminie. Nie ma urzędowego wzoru "czynnego żalu". Podatnik musi napisać, że się spóźnił, wyjaśnić dlaczego, a pismo złożyć wraz z zaległym PIT-em. Musi to zrobić zanim urzędnicy upomną się o zaległe zeznanie albo ktoś inny na niego doniesie. Termin na rozliczenie się z podatku za ubiegły rok minął 2 maja. Spóźnialskim grozi grzywna - od kilkuset złotych do nawet 37 tysięcy złotych.
Czynny żal to przyznanie się do popełnienia wykroczenia, w tym wypadku nie rozliczenia się w terminie. Nie ma urzędowego wzoru "czynnego żalu". Podatnik musi napisać, że się spóźnił, wyjaśnić dlaczego, a pismo złożyć wraz z zaległym PIT-em. Musi to zrobić zanim urzędnicy upomną się o zaległe zeznanie albo ktoś inny na niego doniesie. Termin na rozliczenie się z podatku za ubiegły rok minął 2 maja. Spóźnialskim grozi grzywna - od kilkuset złotych do nawet 37 tysięcy złotych.


Radio Szczecin