43-metrowy fragment ogromnego jachtu dla kanadyjskiego miliardera zwodowano w Stoczni Szczecińskiej z pochylni Wulkan Nowy.
To dziób statku, który ma mieć w sumie ponad 100 metrów długości. To tzw. jacht ekspedycyjny, który może pływać po zamarzających akwenach.
Dziób wykonała szczecińska firma G+K SteelCon dla niemieckiej stoczni, która realizuje projekt.
Na pokład zabiera 20 pasażerów. Na statku będzie basen i lotnisko dla helikoptera. Statek ma być gotowy w 2021 roku.
Dziób wykonała szczecińska firma G+K SteelCon dla niemieckiej stoczni, która realizuje projekt.
Na pokład zabiera 20 pasażerów. Na statku będzie basen i lotnisko dla helikoptera. Statek ma być gotowy w 2021 roku.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
Co prawda pewnie zaraz rozlegną się głosy, że dziób to nie stępka, jednak produkcja luksusowych jednostek pływających jest obecnie w rozkwicie i ta branża jest bardzo perspektywiczna, więc warto specjalizować się również w tej dziedzinie.
Propaganda idzie pełną parą - "w Stoczni Szczecińskiej z pochylni Wulkan Nowy". Nie "w Stoczni Szczecińskiej" tylko na terenie parku przemysłowego, który nosi teraz taką nazwę. I wypadałoby napisać, że kadłub zrobiła prywatna firma G+K SteelCon a nie państwowy twór, służący obecnej władzy do promowania się.
No to teraz kierownictwo tzw. Stoczni Szczecińskiej chyba przyzna sobie nagrody za to , że na jej terenie inna firma zrobiła dziób jachtu.:-)
SZKODA TYLKO TYCH SPAWACZY CO ZWOLNIŁ TUSK I WAŁęsa ;/
Oj Radio Szczecin ! Nie odróżniają stoczni od terenów stoczniowych. Czemu nie napiszecie ile ziemniaków sprzedała stocznia w sklepie Biedronka ( też byłe tereny stoczniowe)?