Mężczyzna podejrzany o zabójstwo dziewczynki w Mrowinach na Dolnym Śląsku przyznał się do winy - poinformował rzecznik Komendanta Głównego Policji, inspektor Mariusz Ciarka. Podkreślił, że 22-letni podejrzany działał tak, aby policja i prokuratura nie wpadła na jego trop.
- Kiedy zostały przedstawione mu konkretne argumenty, a następnie został przewieziony do prokuratury, gdzie prokurator przedstawił mu zarzut dokonania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem mężczyzna przyznał się do popełnionego czynu - poinformował inspektor Ciarka.
Inspektor Mariusz Ciarka nie chciał powiedzieć czy zbrodnia miała podłoże seksualne.
- My znamy już - w naszej ocenie - motyw, którym kierował się sprawca ale obecnie ze względu na to, ze jeszcze zostały zaplanowane dodatkowe czynności..., być może po nich prokuratura zdecyduje się powiedzieć więcej, ale obecnie o motywach ani o tym, co było podłożem tej zbrodni informować nie możemy - zaznaczył.
Rzecznik Komendanta Głównego Policji potwierdził, że podejrzany znał zamordowaną dziewczynkę i jej matkę. Mieszkał na Dolnym Śląsku, ale nie w powiecie świdnickim, gdzie dokonano zbrodni.
- Kiedy zostały przedstawione mu konkretne argumenty, a następnie został przewieziony do prokuratury, gdzie prokurator przedstawił mu zarzut dokonania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem mężczyzna przyznał się do popełnionego czynu - poinformował inspe
- My znamy już - w naszej ocenie - motyw, którym kierował się sprawca ale obecnie ze względu na to, ze jeszcze zostały zaplanowane dodatkowe czynności..., być może po nich prokuratura zdecyduje się powiedzieć więcej, ale obecnie o motywach ani o tym, co b