13 milionów złotych na odtworzenie majątku Stoczni Szczecińskiej to krok w dobrym kierunku - uważają przedstawiciele Zachodniopomorskiego Klastra Morskiego.
Pieniądze na odbudowę malarni i centrum obróbki stali zadeklarował właściciel stoczni - Towarzystwo Finansowe Silesia. Prace mają zostać wykonane jeszcze w tym roku.
- Budowa Parku Przemysłowego na terenie stoczni to bardzo dobry pomysł - mówi Andrzej Podlasiński z Zachodniopomorskiego Klastra Morskiego. - Jesteśmy zadowoleni, że wreszcie coś się ruszyło. Tworzy się park. Może nie tak, jak chcieliśmy. Robi to Silesia i bardzo dobrze, bo jest właścicielem terenu. Nie rozmawiamy na razie o kwestiach komunalizacyjnych. Ważne, żeby w ogóle się to rozkręciło i były miejsca pracy, bo mamy bardzo dużo ciekawych kontraktów.
- To pierwsze tak duże pieniądze przeznaczone na odtworzenie majątku stoczniowego - mówi Ryszard Kwidziński, pełnomocnik marszałka do spraw morskich. - Ta infrastruktura rzeczywiście niszczała i była w opłakanym stanie. Dobrze, że spółką zarządzającą zajmie się fachowiec, który wie, co to jest stocznia.
Prezesem Szczecińskiego Parku Przemysłowego, który będzie zarządzać terenami po upadłej stoczni został wiceprezes dawnego holdingu stoczniowego - Grzegorz Huszcz.
Ideą parku będzie takie wzmocnienie kilku lokalnych firm, aby mogły starać się o duże kontrakty i zwiększyć zatrudnienie.
Dodaj komentarz 2 komentarze
13 (oby nie pechowych!) "baniek", to kropla w morzu POtrzeb! To decyzje i działania stricte przedwyborcze, a tej kasy starczy na pensyjki dla prezesa i jego "gabinetu" akurat na czas do wyborów... Ja jednak nadal czekam na wyjaśnienie CO Z TYM NORWESKIM INWESTOREM ZAPOWIADANYM PRZEZ ZARĘBĘ!
Trzeba się pogodzić, że przemysł stoczniowy w Szczecinie to przeszłość. Dobrze by było aby cokolwiek działo się na terenie stoczni, żeby były miejsca pracy dzięki, którym miasto powoli będzie wychodziło z dołka.