Gdybym wiedział, to przyjechałbym do Szczecina - w ten sposób Dariusz Rosati tłumaczy swoją nieobecność na poniedziałkowej prezentacji kandydatów PO do europarlamentu. Z kolei szef sztabu wyborczego w Zachodniopomorskiem zapewnia, że wszystko było uzgodnione.
Były minister spraw zagranicznych jest "jedynką" na liście Platformy Obywatelskiej w okręgu zachodniopomorsko-lubuskim.
W poniedziałek w Szczecinie zaprezentowała się czwórka kandydatów z dalszych miejsc, potem wszyscy zbierali w centrum miasta podpisy na liście poparcia.
- Nawet nie zostałem powiadomiony o tym wydarzeniu. Gdybym wiedział, na pewno bym przyjechał - zapewnia Rosati.
Jak poinformował nas szef kampanii wyborczej PO w regionie - Arkadiusz Marchewka, to była tylko inauguracja kampanii zbierania podpisów, a oficjalna prezentacja wszystkich kandydatów odbędzie się w najbliższą sobotę.
- Po rozmowie z przedstawicielami profesora wybraliśmy sobotę, jako najlepszy termin na wizytę pana Rosatiego w Szczecinie - dodał Marchewka.
- To dopiero początki kampanii. Jesteśmy w trakcie budowania sztabu i strategii. Dlatego nie wyciągajmy zbyt daleko idących wniosków - podsumował prof. Rosati i dodał, że w trakcie kampanii zamierza być w regionie co najmniej raz w tygodniu.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 25 maja.
W poniedziałek w Szczecinie zaprezentowała się czwórka kandydatów z dalszych miejsc, potem wszyscy zbierali w centrum miasta podpisy na liście poparcia.
- Nawet nie zostałem powiadomiony o tym wydarzeniu. Gdybym wiedział, na pewno bym przyjechał - zapewnia Rosati.
Jak poinformował nas szef kampanii wyborczej PO w regionie - Arkadiusz Marchewka, to była tylko inauguracja kampanii zbierania podpisów, a oficjalna prezentacja wszystkich kandydatów odbędzie się w najbliższą sobotę.
- Po rozmowie z przedstawicielami profesora wybraliśmy sobotę, jako najlepszy termin na wizytę pana Rosatiego w Szczecinie - dodał Marchewka.
- To dopiero początki kampanii. Jesteśmy w trakcie budowania sztabu i strategii. Dlatego nie wyciągajmy zbyt daleko idących wniosków - podsumował prof. Rosati i dodał, że w trakcie kampanii zamierza być w regionie co najmniej raz w tygodniu.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 25 maja.