Amerykańscy spadochroniarze wylądowali na poligonie w Drawsku Pomorskim.
- Amerykańscy spadochroniarze będą desantować się z pokładu Herculesa - mówił przed zrzutem kpt. Marcin Gil z 6. Brygady Powietrznodesantowej.
Jeden ze spadochroniarzy pokazał selfi, czyli fotografię, którą zrobił sobie sam wisząc na spadochronie. - Przylecieliśmy tu, żeby ćwiczyć z kolegami z Polski, z naszymi sojusznikami. Chcemy uczyć się nawzajem od siebie - mówił już na ziemi.
Po zrzucie Amerykanie obejrzą mecz Niemcy-USA. - Jesteśmy przekonani, że w 1/8 trafimy na Belgię i to będzie bardzo ciężki mecz - uważają żołnierze.
Amerykanie pozostaną w Drawsku do września.