Amerykańskie pismo kajakarskie Canoe&Kayak nominowało polickiego podróżnika do nagrody za "wyprawę roku". Doba przepłynął kajakiem trasę z Portugalii na Florydę.
Amerykański magazyn w krótkim opisie wyprawy Aleksandra Doby przypomina, że policzanin pokonał ponad 4,5 tysiąca mil morskich, a w podróży spędził ponad pół roku.
Jak mówi Doba, to powód do radości i dumy, ale najważniejsze dla niego są wspomnienia z wyprawy, a nie nagrody w plebiscytach. - Niektórzy ludzie mówią, że moje wyczyny nadają się do Księgi Rekordów Guinessa. W zasadzie tak, chociaż na razie nie starałem się tego załatwiać, bo dla mnie to było drugorzędne. Cieszę się, że coś zrobiłem i mam z tego frajdę i satysfakcję - powiedział Doba.
Konkurencja jest silna. Wśród nominowanych jest mężczyzna, który przepłynął kajakiem Amazonkę, bracia którzy wiosłowali z Brazylii na Florydę oraz grupa, która spędziła ponad dwa miesiące na morzu pływając własnoręcznie zrobionymi kajakami.
Zwycięzcę wybiorą internauci w głosowaniu na stronie magazynu. Nagrodą jest czek na tysiąc dolarów.
Jak mówi Doba, to powód do radości i dumy, ale najważniejsze dla niego są wspomnienia z wyprawy, a nie nagrody w plebiscytach. - Niektórzy ludzie mówią, że moje wyczyny nadają się do Księgi Rekordów Guinessa. W zasadzie tak, chociaż na razie nie starałem się tego załatwiać, bo dla mnie to było drugorzędne. Cieszę się, że coś zrobiłem i mam z tego frajdę i satysfakcję - powiedział Doba.
Konkurencja jest silna. Wśród nominowanych jest mężczyzna, który przepłynął kajakiem Amazonkę, bracia którzy wiosłowali z Brazylii na Florydę oraz grupa, która spędziła ponad dwa miesiące na morzu pływając własnoręcznie zrobionymi kajakami.
Zwycięzcę wybiorą internauci w głosowaniu na stronie magazynu. Nagrodą jest czek na tysiąc dolarów.