Hałas, masa kurzu i ciężki sprzęt - tak wygląda teren wokół Stawu Brodowskiego na szczecińskim Niebuszewie. Przedsiębiorstwo Usług Hydrotechnicznych Rusiecki rozpoczęło rewitalizację tego miejsca.
Głównym problemem budowlańców są mieszkańcy, którzy mimo zakazów wdzierają się na plac budowy przez ogrodzenie. Na razie pełną parą ruszyły prace rozbiórkowe.
- Ta koparka rozebrała właśnie schody - wyjaśnia kierownik robót, Rafał Ciemcioch. Rozbiera aktualnie murki oporowe z kamienia. Wytniemy też krzewy, prace będą trwały na kilku frontach - będzie umocnienie brzegu stawu, jednocześnie będziemy prowadzić roboty brukarskie i drogowe. No i mamy prośbę do mieszkańców, aby nie wchodzili poza siatkę, która ogradza teren budowy.
W tym miejscu powstanie plac zabaw, alejki z ławkami, siłownia pod chmurką i wybieg dla psów. Lifting przejdzie również fontanna. Szczecińska firma zakończy remont na początku grudnia. Całość będzie kosztować prawie cztery i pół miliona złotych.
O rewitalizacji Stawu Brodowskiego zdecydowali mieszkańcy, głosując na ten projekt podczas konsultacji w sprawie szczecińskiego budżetu obywatelskiego.
- Ta koparka rozebrała właśnie schody - wyjaśnia kierownik robót, Rafał Ciemcioch. Rozbiera aktualnie murki oporowe z kamienia. Wytniemy też krzewy, prace będą trwały na kilku frontach - będzie umocnienie brzegu stawu, jednocześnie będziemy prowadzić roboty brukarskie i drogowe. No i mamy prośbę do mieszkańców, aby nie wchodzili poza siatkę, która ogradza teren budowy.
W tym miejscu powstanie plac zabaw, alejki z ławkami, siłownia pod chmurką i wybieg dla psów. Lifting przejdzie również fontanna. Szczecińska firma zakończy remont na początku grudnia. Całość będzie kosztować prawie cztery i pół miliona złotych.
O rewitalizacji Stawu Brodowskiego zdecydowali mieszkańcy, głosując na ten projekt podczas konsultacji w sprawie szczecińskiego budżetu obywatelskiego.