Mają plan lekcji, ale mają też plan przerwy. Uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Mierzynie między zajęciami spotykają się przy stołach do gry w piłkarzyki, rozwiązują zagadki logiczne i ścigają się skacząc na piłkach-kangurach.
- Chcieliśmy stworzyć taki rodzaj przerwy, by dzieci nie biegały bezcelowo po korytarzu. Takie "ściganie się" jest niebezpieczne - tłumaczy wychowawczyni klasy II B i autorka pomysłu, Aneta Kucharska.
- Można tutaj nie tylko odpocząć czy zjeść śniadanie, ale także pobawić się. Najbardziej lubię skoczki i klocki - mówi jedna z uczennic, Hania.
- Zabawa klockami kształtuje świadomość matematyczną. Jak się okazuje, chłopcy są lepsi w tej dziedzinie. Myślenie przestrzenne i wyobrażeniowe jest u nich lepiej rozwinięte. To właśnie dlatego, że częściej niż dziewczynki bawią się klockami - dodaje Kucharska.
Zabawki dla podstawówki sfinansowała fundacja działająca przy jednym z banków.