Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Od domniemanego gwałtu minęło pół roku, od zgłoszenia sprawy policji ponad dwa miesiące, mimo to Prokuratura Okręgowa w Szczecinie dotąd nie przesłuchała podejrzanego ani pokrzywdzonego. Fot. Kuba Adamiak [Radio Szczecin]
Od domniemanego gwałtu minęło pół roku, od zgłoszenia sprawy policji ponad dwa miesiące, mimo to Prokuratura Okręgowa w Szczecinie dotąd nie przesłuchała podejrzanego ani pokrzywdzonego. Fot. Kuba Adamiak [Radio Szczecin]
Od domniemanego gwałtu minęło pół roku, od zgłoszenia sprawy policji ponad dwa miesiące, mimo to Prokuratura Okręgowa w Szczecinie dotąd nie przesłuchała podejrzanego ani pokrzywdzonego.
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie gwałtu w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii im. św. Brata Alberta w Szczecinie. Funkcjonariusze twierdzą, że cały czas zbierają dowody i przesłuchują świadków.

Sprawę komentowali goście programu "Radio Szczecin na Wieczór". Zdaniem adwokata Andrzeja Zajdy - przesłuchanie w tej sprawie powinno odbyć się natychmiast.

- Po tylu miesiącach wpływ rówieśników na świadków może być tak silny, że prokuraturze będzie trudno wydobyć realne zeznania - twierdzi Andrzej Zajda.

- Przesłuchanie pokrzywdzonego powinno w ciągu najbliższych 7-10 dni dawać podstawę do postawienia zarzutów. Im dłuższy jest czas od momentu popełnienia czynu do momentu osądzenia, tym bardziej materiał dowodowy wymyka się z rąk - dodaje adwokat.

W przypadku podejrzenia gwałtu na nieletnim, zawsze chodzi o dobro pokrzywdzonego i o to, by przesłuchać go tylko raz. Dlatego śledczy muszą zebrać odpowiednią ilość dowodów, by na wniosek prokuratury sąd razem z psychologiem mógł przeprowadzić rozmowę z nastolatkiem - mówi sędzia Maciej Strączyński, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "lustitia".

- Niekiedy lepiej przesłuchanie odłożyć do momentu, gdy na podstawie innych zebranych dowodów prokurator dojdzie do przekonania, że przestępstwo miało miejsce. Wtedy należy przesłuchać osoby i postawić zarzut - mówi sędzia Strączyński.

Do gwałtu miało dojść w kwietniu tego roku w łazience na terenie placówki. Kilku chłopców w tym samym czasie brało prysznic, a jeden z nich zaatakował 15-latka, pozostali przyglądali się.

Kilka miesięcy później dowiedzieli się o tym rodzice pokrzywdzonego i zawiadomili władze ośrodka. Pokrzywdzony wskazał sprawcę rodzicom i dyrekcji ośrodka, a ta ósmego lipca zgłosiła sprawę do prokuratury.

Funkcjonariusze twierdzą, że mogą postawić zarzuty sprawcy dopiero po przesłuchaniu pokrzywdzonego, ale jak na razie nie mają wystarczającej ilości dowodów by przesłuchać 15-latka.
Zdaniem adwokata Andrzeja Zajdy - przesłuchanie w tej sprawie powinno odbyć się natychmiast.
Śledczy muszą zebrać odpowiednią ilość dowodów, by na wniosek prokuratury sąd razem z psychologiem mógł przeprowadzić rozmowę z nastolatkiem - mówi sędzia Maciej Strączyński, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "lustitia".

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty