Rektor Uniwersytetu Szczecińskiego udostępni przewodniczącemu uczelnianej "Solidarności" protokoły z posiedzeń senatu US. Sebastian Sahajdak, który przez trzy dni siedział przed gabinetem rektora i czekał na dokumenty twierdził, że "walczy o zasadę jawności". Mimo zgody na udostępnienie, związkowiec nie kończy swojej akcji.
- Pan Sahajdak otrzymał już zgodę pana rektora na udostępnienie tych dokumentów z prośbą o ustalenie z działem organizacyjno-prawnym harmonogramu korzystania z protokołów - mówi Julia Poświatowska, rzeczniczka uczelni.
To jednak nie kończy "walki o zasadę". Sebastian Sahajdak chce, by protokoły trafiły do internetowego Biuletynu Informacji Publicznej. Zapowiedział więc, że w czwartek przyniesie do rektoratu skaner, dzięki któremu dokumenty będą mogły pojawić się w BIP-ie.
- Zaproponuję panu rektorowi pomoc w przygotowania skanów protokołów i będę prosił, by zostały one zamieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej Uniwersytetu Szczecińskiego. Nie jest to nic nowego w polskiej przestrzeni akademickiej. Wystarczy zajrzeć na stronę BIP-u Uniwersytetu Warszawskiego - tłumaczy szef uczelnianej "Solidarności" i dodaje, że w ten sposób "walczy o jawność dyskusji" na US.