Grzegorz Napieralski podczas rozmowy w "Faktach po faktach" w TVN24, negatywnie odniósł się do ostatnich słów lidera Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Leszka Millera na jego temat.
Przewodniczący SLD przyjechał w środę do Szczecina promować kandydatkę partii na prezydenta RP, ale na spotkaniu nie zabrakło pytań o zawieszonego znanego posła i dotychczasowego szefa regionu.
Działalność Grzegorza Napieralskiego mnie nie interesuje - podsumował krótko Miller.
- Drogi polskiej polityki usiane są rozmaitymi szkieletami ludzi, którzy uważali że znaczą więcej niż rzeczywiście znaczą - mówi Leszek Miller.
Nie pogodzę się z faktem wyrzucenia mnie z SLD, będę walczył - mówi zawieszony w prawach członka SLD, Grzegorz Napieralski.
- Patrzę na siebie i jeśli chodzi o polityków to najgrubszy nie jestem, ale szkieletem też nie. Porównanie do szkieletu jest dziwne, błędne i niepotrzebne, dlatego że jest to przytłaczające i pokazujące zły stan tego, który takie słowa wypowiada - mówi Napieralski.
Władze SLD zawiesiły Grzegorza Napieralskiego za jego krytyczne wypowiedzi pod adresem Sojuszu, m.in. po słabym wyniku w wyborach samorządowych. Rozwiązano również zachodniopomorskie struktury SLD. Teraz o losie Napieralskiego zdecyduje sąd partyjny.
Działalność Grzegorza Napieralskiego mnie nie interesuje - podsumował krótko Miller.
- Drogi polskiej polityki usiane są rozmaitymi szkieletami ludzi, którzy uważali że znaczą więcej niż rzeczywiście znaczą - mówi Leszek Miller.
Nie pogodzę się z faktem wyrzucenia mnie z SLD, będę walczył - mówi zawieszony w prawach członka SLD, Grzegorz Napieralski.
- Patrzę na siebie i jeśli chodzi o polityków to najgrubszy nie jestem, ale szkieletem też nie. Porównanie do szkieletu jest dziwne, błędne i niepotrzebne, dlatego że jest to przytłaczające i pokazujące zły stan tego, który takie słowa wypowiada - mówi Napieralski.
Władze SLD zawiesiły Grzegorza Napieralskiego za jego krytyczne wypowiedzi pod adresem Sojuszu, m.in. po słabym wyniku w wyborach samorządowych. Rozwiązano również zachodniopomorskie struktury SLD. Teraz o losie Napieralskiego zdecyduje sąd partyjny.