Tysiące turystów - także z Polski - odwiedza bożonarodzeniowe jarmarki w Berlinie. W stolicy Niemiec czynnych jest kilkadziesiąt kiermaszy.
Oprócz odwiedzenia straganów z dekoracjami czy specjałami lokalnej kuchni, można tam również pojeździć na łyżwach czy skorzystać z atrakcji wesołego miasteczka.
- Przyjeżdżamy tutaj co roku. Teraz jesteśmy po raz czwarty - przyznają turyści z Polski, których spotkaliśmy w Berlinie. - W Polsce takich jarmarków jednak nie ma - dodają.
- Jest magicznie, bardzo romantycznie, święta czuć w powietrzu - oceniają z kolei turyści z Francji.
- Kupić można tu dosłownie wszystko, od bananów w czekoladzie, jabłek w lukrze, po zabawki i biżuterię - wymieniają odwiedzający.
W ten weekend bożonarodzeniowy jarmark odbywał się też na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Kolejny zaplanowany jest w najbliższy weekend w Starej Rzeźni na szczecińskiej Łasztowni. Te berlińskie potrwają co najmniej do świąt, a niektóre nawet do Nowego Roku.