Dotąd kompromisowe rozwiązania proponował jedynie obóz władzy - podkreślił Artur Balazs w czwartkowej "Rozmowie pod krawatem".
Dodał, że na drodze do kompromisu stoi także prezes Trybunału Konstytucyjnego, który zaangażował się w spór polityczny.
- Jestem pewny, że jakby prof. Andrzej Rzepliński zapowiedział, że jeśli dojdzie do kompromisu stron, to on złoży swoją dymisję to ten kryzys zostałby rozwiązany w ciągu dwóch-trzech tygodni. Pewien czas jest potrzebny na ustalenie kolejnych kroków w tej sprawie - stwierdził Artur Balazs.
W południe, na zaproszenie marszałka Sejmu, spotykają się liderzy partii, które w wyborach zdobyły co najmniej 3 proc. poparcia. Będą zastanawiać się jak wyjść z kryzysu. To reakcja na apel prezesa PiS o pokój w polityce.
Spór o Trybunał Konstytucyjny trwa od kilku miesięcy. Dotyczy składu i przepisów regulujących jego działanie. Rząd i opozycja wzajemnie zarzucają sobie próby upolitycznienia tej izby. Dodatkowo PiS nie uznaje orzeczeń TK.
Posłuchaj rozmowy z Arturem Balazsem i poprzednich "Rozmów pod krawatem"