Będą rozmowy ostatniej szansy z firmą, która budowała szczecińską spalarnię śmieci.
Firma Mostostal Warszawa zeszła z placu budowy twierdząc, że przedstawiono jej "pozorną gwarancję" zapłaty. Z kolei miejska spółka Zakład Unieszkodliwiania Odpadów twierdzi, że to pretekst: najpierw wezwała do powrotu na plac budowy. Gdy to się nie stało, wypowiedziała umowę.
- Prezes Mostostalu zwrócił się jeszcze z prośbą jeszcze o rozmowy i te rozmowy oczywiście podejmiemy, bo przy tego typu inwestycjach nigdy nie mówi się nigdy. Trzeba ją dokończyć i najprościej byłoby to zrobić w oparciu o Mostostal i podwykonawcę - mówi prezes ZUO Tomasz Lachowicz.
Według prezydenta Piotra Krzystka oraz szefa miejskiej spółki, dalej są możliwości dokończenia i tak spóźnionej inwestycji w drugim ustalonym terminie, czyli do grudnia tego roku.
Zakład Unieszkodliwiania Odpadów powstaje na szczecińskiej wyspie Ostrów Grabowski. Inwestycja jest warta około 700 mln złotych. Miała być gotowa w grudniu ubiegłego roku. Potem termin przesunięto na grudzień 2016 roku.