W pierwszej kolejności polska armia potrzebuje śmigłowców bojowych a nie wielozadaniowych - tłumaczył w czwartek w "Rozmowach pod krawatem" poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Jach.
Na razie to 16 maszyn - Michał Jach tłumaczył w Radiu Szczecin, że ministerstwo obrony podjęło decyzję po strategicznym przeglądzie obronnym.
- W tej chwili najpilniejsze dla nas są śmigłowce szturmowe. Najbardziej znanym jest Apache. Śmigłowce, które zdolne są prowadzić walkę. A w poprzednim rządzie myślano o zakupie najpierw śmigłowców wielozadaniowych. My potrzebujemy przede wszystkim śmigłowców, które będą w stanie prowadzić skuteczną walkę - mówi Jach.
Według posła z naszego regionu, założone przez rząd rekordowe pieniądze na obronność do 2030 roku - ponad 130 miliardów złotych - to realne szacunki. Jach tłumaczył, że potrzebne są zakupy - na przykład systemów obrony powietrznej czy artylerii rakietowej.