Wędkarza, który wybrał się łódką na ryby, podczas gdy wiatr wiał z siłą dziewięciu stopni w skali Beauforta, uratowali ratownicy szczecińskiego WOPR-u. Do zdarzenia doszło w niedzielę rano.
- Przeszukaliśmy Odrę Zachodnią w rejonie miejscowości Moczyły aż do niemieckiej miejscowości Mescherin, następnie Kanał Moczydłowski na obszarze Międzyodrza, między drugą a trzecią śluzą. Odnaleźliśmy mężczyznę na niesprawnej jednostce. Ze względu na silny wiatr oraz brak orientacji w terenie nie był w stanie przy użyciu wioseł wrócić w miejsce, z którego wypłynął - poinformował nas Koziarek.
Wędkarz był wyziębiony. Ratownicy odholowali także jego łódkę z powrotem na przystań, z której wypłynął.