Nie było żadnego przewrotu w partii, po prostu z Januszem Korwinem-Mikke nie da się zbudować realnego obozu wolno rynkowego, który mógłby faktycznie wpływać na zmiany w Polsce - mówił w "Rozmowach pod krawatem" jeden z niegdysiejszych przywódców partii Korwina-Mikke.
Robert Anacki teraz jest wiceprzewodniczącym partii Porozumienie utworzonej przez wicepremiera Jarosława Gowina. W naszym studiu podkreślał, że do "zmiany barw klubowych" przekonał go właśnie Gowin, ale swoich związków z Korwinem-Mikke się nie wypiera.
- Janusz Korwin-Mikke jest świetnym publicystą, ideologiem, który zaszczepia w młodych ludziach kwestie dotyczące wolnego rynku, wolności osobistej, ale też podparte wartościami konserwatywnymi i na tym koniec. Jeżeli przechodzimy do działania, takie bezkompromisowe podejście i narracja, które prowadzi Korwin-Mikke powoduje, że w demokracji nie jestem w stanie wyobrazić sobie, żeby z Korwinem-Mikke można było osiągnąć wynik i rzeczywiście wpływać na zmiany. A gramy w grę o nazwie demokracja - powiedział Anacki.
Anacki, mówiąc o kulisach swojego odejścia z partii Wolność Korwina-Mikke przyznał,
że "były też inne kwestie", dotyczące "nieprzejrzystych przepływów finansowych", których lider ugrupowania "nie chciał wyjaśniać".
- Janusz Korwin-Mikke jest świetnym publicystą, ideologiem, który zaszczepia w młodych ludziach kwestie dotyczące wolnego rynku, wolności osobistej, ale też podparte wartościami konserwatywnymi i na tym koniec. Jeżeli przechodzimy do działania, takie bezkompromisowe podejście i narracja, które prowadzi Korwin-Mikke powoduje, że w demokracji nie jestem w stanie wyobrazić sobie, żeby z Korwinem-Mikke można było osiągnąć wynik i rzeczywiście wpływać na zmiany. A gramy w grę o nazwie demokracja - powiedział Anacki.
Anacki, mówiąc o kulisach swojego odejścia z partii Wolność Korwina-Mikke przyznał,
że "były też inne kwestie", dotyczące "nieprzejrzystych przepływów finansowych", których lider ugrupowania "nie chciał wyjaśniać".