Grodzki stawia na Nitrasa: "Jego dynamika jest wszystkim znana" - mówił w środę w "Rozmowach pod krawatem" szczeciński senator PO Tomasz Grodzki, wskazując kandydata partii na urząd prezydenta Szczecina.
Sam Sławomir Nitras wielokrotnie potwierdzał swoją chęć zmierzenia się z Piotrem Krzystkiem w przyszłorocznych wyborach samorządowych. Oprócz niego na liście potencjalnych kandydatów PO są inni posłowie, Bartosz Arłukowicz czy Arkadiusz Marchewka oraz szef partii w Szczecinie, marszałek województwa Olgierd Geblewicz.
Tomasz Grodzki jasno wskazuje swojego faworyta. - Z mojego prywatnego punktu widzenia to poseł Nitras, którego dynamika jest nam wszystkim znana, którego zarówno pozytywne cechy, jak i pewne przywary charakteru, rządzący w mojej ocenie wyolbrzymiają. Szczecin potrzebuje nowego impulsu i energia, z której słynie pan poseł Nitras plus zgromadzone przez lata ogromne doświadczenie, w mojej ocenie stawiają go na pierwszym miejscu - powiedział Grodzki.
Grodzkiego spytaliśmy o szanse Nitrasa w kontekście jego konfliktu z szefem zachodniopomorskiej PO Stanisławem Gawłowskim. Senator odpowiadał, że sam fakt, iż kandydatura posła jest brana poważnie pod uwagę, świadczy o tym, że Gawłowski może mieć "inne zdanie" o Nitrasie "niż by to się mogło wydawać".
Tomasz Grodzki jasno wskazuje swojego faworyta. - Z mojego prywatnego punktu widzenia to poseł Nitras, którego dynamika jest nam wszystkim znana, którego zarówno pozytywne cechy, jak i pewne przywary charakteru, rządzący w mojej ocenie wyolbrzymiają. Szczecin potrzebuje nowego impulsu i energia, z której słynie pan poseł Nitras plus zgromadzone przez lata ogromne doświadczenie, w mojej ocenie stawiają go na pierwszym miejscu - powiedział Grodzki.
Grodzkiego spytaliśmy o szanse Nitrasa w kontekście jego konfliktu z szefem zachodniopomorskiej PO Stanisławem Gawłowskim. Senator odpowiadał, że sam fakt, iż kandydatura posła jest brana poważnie pod uwagę, świadczy o tym, że Gawłowski może mieć "inne zdanie" o Nitrasie "niż by to się mogło wydawać".
Dodaj komentarz 3 komentarze
Nowe impulsy: rozbijanie kolejnych aut opłacanych z podatków (a co tam niech płacą) , jazda po ulicach miasta 100 km/h (a co tam mam immunitet) , cofanie na autobahnie (a co tam mam euroimmunitet). Faktycznie same zalety profesorze... a no i ten urok osobisty :-))
Jedyny nowy impuls, który zaakceptował Szczecin to pociągi Impuls, produkowane przez nowosądecki Newag.
Owszem, każdy widział, z jaką dynamiką pan S. Nitras przeciskał się pomiędzy sejmowymi ławami, przeglądając poselskie półki.
Trudno wyolbrzymiać przywary charakteru osoby, która zasłynęła z cofania na niemieckiej autostradzie, świadomego pomówienia innej osoby w celu zmniejszenia jej szans w wyborach, nomen omen, na prezydenta Szczecina. Do tego dochodzi rozbicie Opla Omegi, który należał do Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego (uprawnionym do kierowania był wyłącznie jego kolega partyjny - ten, który dał się poczęstować narkotykami), do tego jazda 100 km/h po Wojska Polskiego w 2012 roku i niedawne słowa, że Prezydent RP obiecywał, że będzie s*** na straży Konstytucji :/
Dziwne,bo przed 2015 jakość nie dostrzeżono że Szczecin też potrzebuje a nie tylko Wrocław i Gdańsk.Chociaż ostatnio Polsat podał ze prym na Bałtyku ma mieć Gdańsk.
I gdzie tu zrównoważony rozwój między Szczecinem a Gdańskiem
.