Imię Łukasza Urbana otrzymało rondo w Baniach. To na cześć kierowcy, który ponad rok temu zginął w zamachu terrorystycznym w Berlinie. Zgodę na to wydali w poniedziałek radni gminy Banie, rodzinnej miejscowości Urbana - podaje portal igryfino.pl.
Pozwolenie na nadanie takiej nazwy wydała też rodzina i bliscy zamordowanego kierowcy.
Rondo nie zostało wybrane przypadkowo. To właśnie tam trzy tygodnie temu, w pierwszą rocznicę pogrzebu Łukasza Urbana, kierowcy ciężarówek uczcili pamięć swojego kolegi. Kolumna tirów przejechała z ronda na cmentarz, gdzie kierowcy złożyli na grobie Urbana kwiaty i zapalili znicze.
Łukasz Urban zginął 19 grudnia 2016 roku w Berlinie. Terrorysta Anis Amri porwał stojącą na parkingu ciężarówkę Polaka, zamordował kierowcę i wjechał rozpędzonym tirem w tłum ludzi na Jarmarku Bożonarodzeniowym. W zamachu zginęło łącznie 12 osób, a ponad 70 zostało rannych. Zamachowiec zginął kilka dni po ataku. Został zastrzelony przez policjanta we Włoszech.
Niemieckie śledztwo wykazało szereg uchybień tamtejszej policji wobec Amriego. Z kolei prowadząca osobne postępowanie polska prokuratura chce ustalić osoby, które pomagały Tunezyjczykowi.
Rondo nie zostało wybrane przypadkowo. To właśnie tam trzy tygodnie temu, w pierwszą rocznicę pogrzebu Łukasza Urbana, kierowcy ciężarówek uczcili pamięć swojego kolegi. Kolumna tirów przejechała z ronda na cmentarz, gdzie kierowcy złożyli na grobie Urbana kwiaty i zapalili znicze.
Łukasz Urban zginął 19 grudnia 2016 roku w Berlinie. Terrorysta Anis Amri porwał stojącą na parkingu ciężarówkę Polaka, zamordował kierowcę i wjechał rozpędzonym tirem w tłum ludzi na Jarmarku Bożonarodzeniowym. W zamachu zginęło łącznie 12 osób, a ponad 70 zostało rannych. Zamachowiec zginął kilka dni po ataku. Został zastrzelony przez policjanta we Włoszech.
Niemieckie śledztwo wykazało szereg uchybień tamtejszej policji wobec Amriego. Z kolei prowadząca osobne postępowanie polska prokuratura chce ustalić osoby, które pomagały Tunezyjczykowi.