Zamknięte są markety, a sprzedawać mogą m.in. właściciele lokalnych sklepów w nadmorskich miejscowościach. Tak jest np. w Rewalu, Pobierowie i Dziwnowie.
- Na pewno małe sklepy tego typu jak ja mam odbiją się finansowo. - Jest zbyt dużo dyskontów na taką miejscowość, jaką jest Dziwnów. Bo tutaj jest Biedronka i Polo Market. Zabrały mi 20-30 procent dochodu. - Zabiły drobny handel spożywczy - mówią przedsiębiorcy.
Zgodnie z nowym prawem, do końca tego roku w każdym miesiącu będą dwie niedziele handlowe. W 2019 r. już tylko jedna, a od 2020 roku zakaz handlu będzie obowiązywał we wszystkie niedziele - z wyjątkiem siedmiu w roku m.in. przed Wielkanocą czy Bożym Narodzeniem.