Państwowy Instytut Geologiczny bada skarpę, na której posadowione jest północne skrzydło Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Wyniki mają dać odpowiedź czy pod zabytkiem znajduje się schron.
Dyrekcja po raz kolejny wskazuje, że przed zbudowaniem windy czy sceny w zabytku zostały wykonane badania gruntowe i archeologiczne. Dlaczego jednak nie wykonano kompleksowej analizy gruntu pod Zamkiem, o co pytają radni opozycji sejmiku województwa?
Dyrekcja tłumaczy, że nie wymagały tego pozostałe prace remontowe, bo nie ingerowały w podłoże. W przesłanym komunikacie czytamy również, że ewentualne istnienie schronu nie ma związku z prowadzoną wcześniej modernizacją Zamku. Skąd dyrekcja ma taką wiedzę? Tego w komunikacie nie wyjaśnia. Zaznacza jednak, że ze wstępnych wyników badań nie natrafiono na jakiekolwiek ślady istnienia schronów. Dyrekcja Zamku informuje też, że rysy, które występują w przejściu między dziedzińcami poszerzyły się od blisko roku o 0,2 milimetra.
Przyczyny katastrofy w Zamku ma ustalić Inspektor Nadzoru Budowlanego. Jego ekspertyza ma być znana do końca tego roku. Obecnie w Zamku ciągle trwają prace zabezpieczające miejsce katastrofy, które mają zakończyć się w czerwcu. Ich koszt wyniósł już kilka milionów złotych. Do zawalenia stropów w północnej części Zamku doszło na początku maja ubiegłego roku.