Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Wniosek o powtórne głosowanie czyli tzw. reasumpcję jest zasadny wówczas, kiedy pojawiają się wątpliwości co do przeprowadzenia głosowania. Zaznaczmy jednak, że o nich mecenas Giertych nie wspomniał - mówi mecenas Bartłomiej Sochański. Fot. Radio Szczecin
Wniosek o powtórne głosowanie czyli tzw. reasumpcję jest zasadny wówczas, kiedy pojawiają się wątpliwości co do przeprowadzenia głosowania. Zaznaczmy jednak, że o nich mecenas Giertych nie wspomniał - mówi mecenas Bartłomiej Sochański. Fot. Radio Szczecin
Zgodnie z tokiem rozumowania mecenasa Giertycha można sparaliżować prace sejmu - tak słowa obrońcy Stanisława Gawłowskiego komentuje szczeciński prawnik Bartłomiej Sochański.
Roman Giertych stwierdził, że jego klient, poseł PO jest przez prokuraturę zatrzymany nielegalnie, bo posłowie z jego partii złożyli wniosek o powtórne głosowanie w sprawie możliwości jego zatrzymania. W czwartek Sejm bezwzględną większością głosów dał na to zgodę.

Wniosek o powtórne głosowanie czyli tzw. reasumpcję jest zasadny wówczas, kiedy pojawiają się wątpliwości, co do przeprowadzenia pierwszego głosowania, a takich nie widać - mówi mecenas Bartłomiej Sochański.

- Przecież ktoś tym głosowaniem kierował, ktoś zatwierdził wynik, ktoś zatwierdził protokół posiedzenia sejmowego i ktoś zatwierdził czynność, jaką było oddawanie głosów. Gdybyśmy prezentowali pogląd pana Romana Giertycha, że każdy wniosek o reasumpcję powoduje nieważność całego głosowania, to w ten sposób sparaliżowalibyśmy każde głosowanie - zauważa Bartłomiej Sochański.

Działania mecenasa Romana Giertycha w sprawie posła Stanisława Gawłowskiego to bardziej show niż profesjonalna obrona - dodaje mecenas Sochański.

- Postępowanie panów Gawłowskiego i Giertycha polega na nieustannym prowokowaniu prokuratury, żeby popełniła jakiś błąd. Jeśli chodzi o mecenasa Giertycha, to nie mogę nie zwrócić uwagi, że on chyba w tej sprawie bardziej lansuje siebie niż broni swojego klienta - dodał prawnik.

Dodajmy, że prokuratura ma czas do niedzieli do godziny 11:25, aby wystąpić do sądu z wnioskiem o areszt wobec Stanisława Gawłowskiego.

Śledczy zarzucają mu 5 przestępstw. Według nich poseł PO miał przyjmować łapówki. Polityk nie przyznaje się do winy.
- Przecież ktoś tym głosowaniem kierował, ktoś zatwierdził wynik, ktoś zatwierdził protokół posiedzenia sejmowego i ktoś zatwierdził czynność, jaką było oddawanie głosów. Gdybyśmy prezentowali pogląd pana Romana Giertycha, że każdy wniosek o reasumpcję po
- Postępowanie panów Gawłowskiego i Giertycha polega na nieustannym prowokowaniu prokuratury, żeby popełniła jakiś błąd. Jeśli chodzi o mecenasa Giertycha, to nie mogę nie zwrócić uwagi, że on chyba w tej sprawie bardziej lansuje siebie niż broni swojego

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty