Złamał nogę podczas rejsu, ale żeglowania porzucić nie zamierza. Patryk Zaorski, który uległ wypadkowi podczas pierwszego etapu Rejsu Niepodległości na Darze Młodzieży, wraca do zdrowia.
Do zdarzenia doszło kilka tygodni temu, kiedy to uczeń Technikum Morskiego w Szczecinie przewrócił się i doznał bolesnej kontuzji. Po tym zdarzeniu 17-latek trafił do szpitala w Szczecinie. Mimo falstartu Patryk dalej zamierza kształcić się w zawodzie marynarza.
- Gips mam zdejmowany w ten piątek, a noga wróci do pełnej sprawności w okolicach trzech miesięcy. Mimo tego niefortunnego zdarzenia, nie czuję jakiejkolwiek presji i stresu przed kolejnymi rejsami i jestem dalej zdecydowany, żeby kształcić się w kierunku marynarza pokładowego - powiedział Patryk.
Rejs Niepodległości Daru Młodzieży trwa nadal. 15 sierpnia Polski Żaglowiec dobije do portu w Kapsztadzie. Załoga promuje nasz kraj za granicą z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
- Gips mam zdejmowany w ten piątek, a noga wróci do pełnej sprawności w okolicach trzech miesięcy. Mimo tego niefortunnego zdarzenia, nie czuję jakiejkolwiek presji i stresu przed kolejnymi rejsami i jestem dalej zdecydowany, żeby kształcić się w kierunku marynarza pokładowego - powiedział Patryk.
Rejs Niepodległości Daru Młodzieży trwa nadal. 15 sierpnia Polski Żaglowiec dobije do portu w Kapsztadzie. Załoga promuje nasz kraj za granicą z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.