Wielki tort urodzinowy, mini recital piosenek filmowych i wspomnienia. Kino "Zamek" znajdujące się w Zamku Książąt Pomorskich drugi dzień świętowało swoje 55. urodziny.
I choć wielbicieli było znacznie więcej niż miejsc siedzących w kinie, nikt nie odszedł z kwitkiem. Podczas przerwy wszyscy zajadali się czekoladowo-migdałowym urodzinowym tortem.
Jednym z pierwszych opiekunów kina "Zamek" był fotograf i filmowiec Zbigniew Wróblewski.
- Zamek był w remoncie, ale to skrzydło było odremontowane i kino już tu było. Odbywały się seanse, takie jak teraz, ale także mała akademia filmowa - mówi Wróblewski.
Sobotni wieczór uświetnił mini recitalem aktor Konrad Pawicki. I choć dziś nie gramy niemych filmów, klimat naszego kina jest niepowtarzalny - mówi opiekunka kina Beata Bogusławska.
- Jest to kino niebanalne. Ma wymagających widzów, ponieważ ludzie, którzy tutaj przychodzą, nie wyciągają jedzenia, tylko przychodzą na film. Kontemplują, są z nami w ciszy, śmiechu, płaczu. To jest to miejsce, które łączy - mówi Bogusławska.
Najbliższe seanse w kinie "Zamek" już w nowym roku. Program na styczeń mozna sprawdzić na kinowej stronie internetowej.
Jednym z pierwszych opiekunów kina "Zamek" był fotograf i filmowiec Zbigniew Wróblewski.
- Zamek był w remoncie, ale to skrzydło było odremontowane i kino już tu było. Odbywały się seanse, takie jak teraz, ale także mała akademia filmowa - mówi Wróblewski.
Sobotni wieczór uświetnił mini recitalem aktor Konrad Pawicki. I choć dziś nie gramy niemych filmów, klimat naszego kina jest niepowtarzalny - mówi opiekunka kina Beata Bogusławska.
- Jest to kino niebanalne. Ma wymagających widzów, ponieważ ludzie, którzy tutaj przychodzą, nie wyciągają jedzenia, tylko przychodzą na film. Kontemplują, są z nami w ciszy, śmiechu, płaczu. To jest to miejsce, które łączy - mówi Bogusławska.
Najbliższe seanse w kinie "Zamek" już w nowym roku. Program na styczeń mozna sprawdzić na kinowej stronie internetowej.