Ponad rok temu zoperowali tą metodą nastoletnią Amelię, teraz zyskała ona akceptację najwyższej klasy ekspertów. Chodzi o metodę Extended-Petticoat, za pomocą której operuje się wewnątrznaczyniowe rozwarstwienie aorty.
Szczecińscy chirurdzy wyniki swoich badań opublikowali w jednym z najważniejszych europejskich magazynów poświęconych chirurgii naczyniowej. Artykuł na ten temat ukazał się w wydaniu styczniowym "European Journal of Vascular and Endovascular Surgery".
Rok temu lekarze ze szpitala na Pomorzanach jako pierwsi na świecie wykonali taki zabieg u 11-letniej Amelii. Metoda polega na tym, że wewnątrz uszkodzonego naczynia wszczepia się stentgraft.
To była bardzo ryzykowna operacja u dziecka, jak opowiadał wtedy dr Arkadiusz Kazimierczak. - Nikt na świecie jeszcze nie wszczepił stentgrafu, czyli takiej rury z pokryciem, żeby zastąpić aortę piersiową. Też nikt nigdy nie wszczepił takiej siatki do odcinka trzewnego, żeby zabezpieczyć rozwarstwienie aorty w odcinku brzusznym - powiedział Kazimierczak.
Lekarze nad opracowaniem tej metody pracowali trzy lata. Operacja wykonywana tą techniką jest znacznie mniej obciążająca dla pacjenta. Wcześniej stosowane metody nie były tak skuteczne i nie można było w ten sposób leczyć całego uszkodzonego fragmentu aorty.
Lekarze z Kliniki Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Angiologii szpitala na Pomorzanach zoperowali już w ten sposób 50 pacjentów. Teraz liczą na współpracę z innymi ośrodkami w Polsce i za granicą nad doskonaleniem tej metody. Do tej pory współpracę zawiązano z ośrodkiem z Regensburga.
Rozwarstwienie aorty, którego przyczyną jest najczęściej nadciśnienie tętnicze, dotyka z reguły mężczyzn pomiędzy 50 a 60 rokiem życia. U dzieci występuje bardzo rzadko.
Rok temu lekarze ze szpitala na Pomorzanach jako pierwsi na świecie wykonali taki zabieg u 11-letniej Amelii. Metoda polega na tym, że wewnątrz uszkodzonego naczynia wszczepia się stentgraft.
To była bardzo ryzykowna operacja u dziecka, jak opowiadał wtedy dr Arkadiusz Kazimierczak. - Nikt na świecie jeszcze nie wszczepił stentgrafu, czyli takiej rury z pokryciem, żeby zastąpić aortę piersiową. Też nikt nigdy nie wszczepił takiej siatki do odcinka trzewnego, żeby zabezpieczyć rozwarstwienie aorty w odcinku brzusznym - powiedział Kazimierczak.
Lekarze nad opracowaniem tej metody pracowali trzy lata. Operacja wykonywana tą techniką jest znacznie mniej obciążająca dla pacjenta. Wcześniej stosowane metody nie były tak skuteczne i nie można było w ten sposób leczyć całego uszkodzonego fragmentu aorty.
Lekarze z Kliniki Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Angiologii szpitala na Pomorzanach zoperowali już w ten sposób 50 pacjentów. Teraz liczą na współpracę z innymi ośrodkami w Polsce i za granicą nad doskonaleniem tej metody. Do tej pory współpracę zawiązano z ośrodkiem z Regensburga.
Rozwarstwienie aorty, którego przyczyną jest najczęściej nadciśnienie tętnicze, dotyka z reguły mężczyzn pomiędzy 50 a 60 rokiem życia. U dzieci występuje bardzo rzadko.