Zaśmiecony Bałtyk umiera - mówił Czesław Hoc. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości w "Rozmowach pod krawatem" komentował dotychczasową politykę morską Unii Europejskiej.
Podkreślał, że dotychczas Komisja Europejska prowadziła błędną politykę wobec polskich rybaków, niesłusznie oskarżanych o rabunkowe połowy.
- Protekcja polega na tym, że to inne kutry były chronione, natomiast polskie kutry były nadzorowane, kontrolowane w dwójnasób, a w pobliżu przepływał duński trałowiec, który uprawiał połowy paszowe i praktycznie jego jakby nie dostrzegano. To jest taka wybiórczość, uznaniowość i to było błędem - powiedział Hoc.
Przy czym, nadzieję Hoc widzi w następnej perspektywie finansowej Unii Europejskiej, gdzie większość środków ma być przeznaczona na bezpieczne dla środowiska eksploatowanie Morza Bałtyckiego.
- Protekcja polega na tym, że to inne kutry były chronione, natomiast polskie kutry były nadzorowane, kontrolowane w dwójnasób, a w pobliżu przepływał duński trałowiec, który uprawiał połowy paszowe i praktycznie jego jakby nie dostrzegano. To jest taka wybiórczość, uznaniowość i to było błędem - powiedział Hoc.
Przy czym, nadzieję Hoc widzi w następnej perspektywie finansowej Unii Europejskiej, gdzie większość środków ma być przeznaczona na bezpieczne dla środowiska eksploatowanie Morza Bałtyckiego.