Senator PO o przyszłości Grzegorza Schetyny jako szefa partii: - Prawdziwy mężczyzna nie przejmuje się, tu cytat: "byle porażką", ale tę porażkę należy "przekuć w sukces" - mówił w "Rozmowie pod krawatem" Tomasz Grodzki.
Polityka ze Szczecina zapytaliśmy o pozycję Schetyny w PO - skoro on sam przed wyborami deklarował w wywiadach, tu cytat: "gram o pełną pulę, wszystko albo nic".
Grodzki odpowiadał, że w obliczu jesiennych wyborów nie ma mowy o zmianie lidera partii po "pierwszej połowie meczu".
- Przypomnę panu, że prezes Kaczyński przegrał osiem kolejnych wyborów, a teraz wygrywa. Tak, to jest w polityce, prawdziwy mężczyźni nie poddają się po byle porażce. Natomiast jasno trzeba sobie powiedzieć, że jeżeli się z porażki nie wyciągnie wniosków, to jej się w sukces nie przekuje - powiedział Grodzki.
Senator ze Szczecina zwracał uwagę, że kandydaci Koalicji Europejskiej wygrali w naszym okręgu. Ale w mandatach oznacza to remis - po dwa dla Koalicji oraz Prawa i Sprawiedliwości.
Grodzki odpowiadał, że w obliczu jesiennych wyborów nie ma mowy o zmianie lidera partii po "pierwszej połowie meczu".
- Przypomnę panu, że prezes Kaczyński przegrał osiem kolejnych wyborów, a teraz wygrywa. Tak, to jest w polityce, prawdziwy mężczyźni nie poddają się po byle porażce. Natomiast jasno trzeba sobie powiedzieć, że jeżeli się z porażki nie wyciągnie wniosków, to jej się w sukces nie przekuje - powiedział Grodzki.
Senator ze Szczecina zwracał uwagę, że kandydaci Koalicji Europejskiej wygrali w naszym okręgu. Ale w mandatach oznacza to remis - po dwa dla Koalicji oraz Prawa i Sprawiedliwości.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Oczywiście, że porażkę można przekuć w sukces, ale jedynie pod warunkiem, że jest się słabym graczem, który nie umie przegrywać, godzić się z porażką i odnosić z szacunkiem do wygranego.
Swoją drogą, ciekawe, jak się przekuwa porażkę w sukces na stole operacyjnym...
Przekuwanie porażki w sukces.
Np. zamiana kiszki stolcowej na ... kiszkę stołową.