Prawdziwy pokaz możliwości polskiej armii i sojuszniczej pomocy - na poligonie w Drawsku Pomorskim trwają największe manewry wojskowe w tym roku Dragon-19. Bierze w nich udział 18 tysięcy żołnierzy. Na pasie taktycznym pojawił się również szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał broni Rajmund Andrzejczak oraz minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Szef MON zapewnił w trakcie wtorkowej odsłony manewrów, że polskie siły zbrojne wejdą w posiadanie nowoczesnych myśliwców F-35. Dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych generał broni Jarosław Mika po pokazie możliwości oddziałów pancernych mówił również o przekształceniu drawskiego poligonu w Centrum Szkolenia Bojowego. Do końca roku ma trwać etap planowania. Później w armii rozpoczną się wielkie zakupy. Szczegółów na razie nikt nie zdradza, choć mówi się o budowie zupełnie nowej infrastruktury, która ma służyć wojskom NATO. Drawskie centrum ma również posiadać filie na kilku mniejszych poligonach na wschodzie Polski. CTC - czyli Combat Training Centre w Drawsku - było jednym z tematów omawianych w Waszyngtonie przez prezydentów Andrzeja Dudę i Donalda Trumpa.
Manewry Dragon-19 potrwają do 25 czerwca. Bierze w nich udział 18 tysięcy żołnierzy i 2,5 tysiąca jednostek sprzętu wojskowego.