Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Grzegorz Gibas [Radio Szczecin]
Fot. Grzegorz Gibas [Radio Szczecin]
Były zarządca komisaryczny Polskiej Żeglugi Morskiej Paweł Brzezicki podziękował na konferencji za możliwość zarządzania największym polskim armatorem przez ostatnie trzy lata.
Oddał się do dyspozycji ministerstwa, a na koniec powiedział, że nie wyklucza dalszej współpracy.

- W tej chwili grupa kapitałowa PŻM zaczęła błyszczeć. Jeszcze wymaga trochę polerowania, ale już jest w bardzo dobrym stadium. Mam nadzieję, że ten kto tutaj przyjdzie po mnie, będzie w dalszym ciągu starał się o to, by firma była coraz lepsza - mówił były zarządca komisaryczny.

Paweł Brzezicki przypomniał, że gdy obejmował funkcję, PŻM miał gigantyczne straty i porzucone w stoczniach budowane statki. Dziś armator przynosi zyski.

- Udało się wynegocjować bardzo korzystne ceny na porzucone przez poprzedni zarząd statki, których dziewięć za mojej kadencji PŻM odebrał. Udało się uzyskać w grupie kapitałowej pozytywny wynik finansowy. Jak państwo pamiętają, w roku 2016 w skonsolidowanym bilansie to było minus 700 milionów złotych. A rok następny to już było plus 93 mln zł - mówił Brzezicki.

Minister Marek Gróbarczyk zawiesił zarząd komisaryczny w PŻM i odwołał Pawła Brzezickiego z zajmowanej funkcji. Do czasu wybrania dyrektora przez Radę Pracowniczą, armatorem ma zarządzać dyrektor tymczasowy.
Oddał się do dyspozycji ministerstwa, a na koniec powiedział, że nie wyklucza dalszej współpracy.
Paweł Brzezicki przypomniał, że gdy obejmował funkcję, PŻM miał gigantyczne straty i porzucone w stoczniach budowane statki. Dziś armator przynosi zyski.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty