Tylko Berlin i dwa landy graniczące z Zachodniopomorskiem mają większą liczbę zakażonych koronawirsem niż cała Polska.
Natomiast w Brandenburgii oraz Meklemburgii Pomorzu Przednim jest ponad 1200 zakażeń. W Zachodniopomorskiem dokładnie 63. To około 20 razy mniej. To dzięki szybkiej decyzji polskiego rządu o odtworzeniu granic - mówi wirusolog profesor Włodzimierz Gut, doradca Głównego Inspektora Sanitarnego
- Nie pamięta pan jak dziennikarz niemiecki skrytykował Polskę za zamkniecie granic? Oni zrobili to wkrótce, tylko trochę z późno - mówi Gut.
Kiedy Polska 15 marca odtworzyła granice w całym kraju. Niemcy zrobili to dzień później ale to tylko z Austrią, Danią, Francją, Luksemburgiem i Szwajcarią, a nie też z Belgią, Holandią i Liechtensteinem. Dzień później w przypadku Niemiec to tydzień za późno - dodaje profesor Włodzimierz Gut.
- Po pierwsze Niemcy są bardziej ruchliwi, po drugie Niemcy mają bardzo ścisłe kontakty zarówno z Włochami, jak i z Hiszpanią. Najpopularniejsze miejsca to uzdrowiska hiszpańskie - tłumaczy Gut.
Dodajmy, że od wtorku w Berlinie obowiązują surowe kary za łamanie ograniczeń w związku z epidemią koronawirusa, np. za rezerwacje miejsca w hotelu dla turysty - przedsiębiorca może zapłacić 10 tysięcy euro.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Sformułowanie "uzdrowiska hiszpańskie" brzmi obecnie jak upiorny oksymoron.
Niemcy prowadzą SZEROKO, BAAARDZO SZEROKO zakrojone badania i testy przesiewowe osób podejrzewanych o zakażenie koronawirusem i stąd u nich tak duże liczny osób zakażonych.
Podkreślenia jednak wymaga fakt, że gdy w Niemczech liczba zakażeń wzrosła do 2369 (stan 12.03.), to liczba zgonów wynosiła 5.
słownie: PIĘĆ. Pięć zgonów. TYLKO PIĘĆ.
a Niemcy to ponad dwukrotnie większe państwo.
i TYLKO PIĘĆ ZGONÓW przy 2,4 tys. zakażonych
WIęc nie straszcie Niemcami.
Władza PiS skąpi i oszczędza na testach i u nas ZGONÓW już jest SZEŚCIOKROTNIE WIĘCEJ!
Aż się boję myśleć Ile u nas będzie zgonów, gdy liczba zakażonych sięgnie dziesiątków tysięcy....