Bez uroczystego apelu, tylko w swoich klasach, a na dodatek w ograniczonych grupach. Tak wyglądał koniec roku szkolnego, w trakcie epidemii koronawirusa, w szczecińskich placówkach.
- Z dwie dopuszczające na świadectwie w tym roku. Można przeżyć. Najważniejsze, że się zdaje. - Niestety nie ma paska w tym roku, średnia blisko 4. - Lekcje zdalne były ok, szkoła naprawdę fajna, poznałam też fajne osoby. - Na wakacje planuję wybrać się do Czech i Trójmiasta - mówili uczniowie XVI LO w Szczecinie.
- Po raz pierwszy bez uroczystej akademii, bez uroczystego apelu. Czas epidemii to była wytężona praca. Bardzo szybko tak nauczyciele, jak i uczniowie musieli się przestawić na nowe tory edukacji zdalnej - mówił Maciej Grenda, dyrektor XVI Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie.
Miłych i bezpiecznych wakacji w takim razie życzymy - wszystkim ponad 4 milionom uczniów w całym kraju.