"Działania prokuratury i CBA odbieram jako naruszenie dóbr osobistych" - napisał w komunikacie burmistrz Polic Władysław Diakun.
We wtorek funkcjonariusze CBA przeszukali 16 miejsc w związku z nowym wątkiem śledztwa dotyczącym afery polickiej. Przeszukania odbyły się m.in. w Urzędzie Miasta w Szczecinie, TBS Prawobrzeże, a także w Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Policach.
Do burmistrza Diakuna funkcjonariusze CBA zapukali o 6:00 rano. W tej sprawie burmistrz Polic wydał oświadczenie, w którym czytamy: "Działania Prokuratury oraz funkcjonariuszy CBA odbieram jako naruszenie dóbr osobistych moich oraz mojej rodziny. Dlatego też wtargnięcie do mojego domu o godzinie 6:00 rano, przeszukiwanie i zatrzymanie osobistych rzeczy należących do mnie i mojej rodziny, jedynie na podstawie słabo doprecyzowanych przypuszczeń, a nie twardych dowodów, uważam za incydent, który nie powinien mieć miejsca w demokratycznym państwie prawa. Na czynności przeszukania będę składał zażalenie do właściwego sądu".
Nowy wątek śledztwa dotyczy m.in. płatnej protekcji, ingerencji w przetarg o charakterze publicznym. Dotyczy również przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego w celu uzyskania korzyści majątkowych.
Dodaj komentarz 3 komentarze
szkoda że piszecie o samych bzdurach
a co myślicie o 30 mld do tej pory przekazanych z naszych podatków żydostwu od POPiSu?
No może coś jest jedna na rzeczy. Okaże się. A jak tam stępka? Kiedy Panowie Brudziński, Gróbarzyk i reszta będą pociągnięci do odpowiedzialności za kłamstwa o promach? Nie ma ich i nic nie wskazuje aby były. Ile to już lat mija? 6? NIK zajął się sprawą. Radio milczy. Ten temat bardzo interesuje mieszkańców Szczecina. Fajnie było się lansować, że co to PiS nie zrobi dla stoczni.
Szukają nachodzą tylko żadnych dowodów nie ma żałosne towarzystwo !