Stanisław Lipiński po prawie 17 latach (od 1 marca 2004 roku) na stanowisku skarbnika miasta złożył rezygnację i w wieku 72 lat przechodzi na emeryturę.
Jak mówi, uznał, że to najwyższy czas na emeryturę. - Dzisiaj kończę 72 lata, to najwyższy czas. Młodzi muszą też wziąć na swoje barki takie obowiązki - przekonuje Lipiński.
A z czego Stanisław Lipiński jest najbardziej dumny? - Największą satysfakcję przyniosło mi to, że jak przechodziłem to ocena stanu finansów miasto przez międzynarodowe agencje to była BBB, przez te kilkanaście lat najpierw została podniesiona do BB+, a później do A-.
Na jego miejsce prezydent proponuje obecną dyrektor wydziału księgowości - Dorotę Pudło-Żylińską.
W obu przypadkach decydują radni Szczecina - zarówno w sprawie odwołania Lipińskiego, jak i powołania nowego skarbnika miasta. Sesję zaplanowano na przyszły wtorek.
Jak czytamy w uzasadnieniu powołania Doroty Pudło-Żylińskiej, w Urzędzie Miasta pracuje od 1999 roku. Przez kilka miesięcy zastępowała już Lipińskiego jako skarbnik, a dyrektorem wydziału księgowości jest od prawie 6 lat.
A z czego Stanisław Lipiński jest najbardziej dumny? - Największą satysfakcję przyniosło mi to, że jak przechodziłem to ocena stanu finansów miasto przez międzynarodowe agencje to była BBB, przez te kilkanaście lat najpierw została podniesiona do BB+, a później do A-.
Na jego miejsce prezydent proponuje obecną dyrektor wydziału księgowości - Dorotę Pudło-Żylińską.
W obu przypadkach decydują radni Szczecina - zarówno w sprawie odwołania Lipińskiego, jak i powołania nowego skarbnika miasta. Sesję zaplanowano na przyszły wtorek.
Jak czytamy w uzasadnieniu powołania Doroty Pudło-Żylińskiej, w Urzędzie Miasta pracuje od 1999 roku. Przez kilka miesięcy zastępowała już Lipińskiego jako skarbnik, a dyrektorem wydziału księgowości jest od prawie 6 lat.