To była konieczna zmiana, a to pierwsza podwyżka od dawna - tak radny klubu Bezpartyjni tłumaczy zmiany w szczecińskiej Strefie Płatnego Parkowania. Od środy strefa jest większa - wzrosły również stawki za parkowanie.
- Podwyżek nie było od wielu lat. Dlaczego jest powiększona?! Po to, żeby można postawić auto, załatwić interes, dokumenty zanieść, dlatego m.in. wprowadzono te 15 minut. Chodzi o to, żeby centrum nie było tak mocno zakorkowane. To jest sytuacja, która ma miejsce na całym świecie, żeby odejść od aut w centrum, żeby nie stało auto na aucie - tłumaczył Kolbowicz.
Za godzinę postoju w podstrefie A płacimy teraz 3,60 - wcześniej było to 2,80 zł. W podstrefie B koszt godzinnego postoju wzrósł z 1.60 zł o 1,20 zł.
Nowa strefa obejmuje także 140 ulic i placów zamiast dotychczasowych 80.
- Podwyżek nie było od wielu lat. Dlaczego jest powiększona?! Po to, żeby można postawić auto, załatwić interes, dokumenty zanieść, dlatego m.in. wprowadzono te 15 minut. Chodzi o to, żeby centrum nie było tak mocno zakorkowane. To jest sytuacja, która ma miejsce na całym świecie, żeby odejść od aut w centrum, żeby nie stało auto na aucie - tłumaczył Kolbowicz.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
Fenomenem jest to, że układ ulic Szczecina zbudowany na początku XX wieku, kiedy po tych ulicach jeździło pewnie więcej pojazdów konnych niż samochodowych sprawdzał się przez 100 lat.
Dzisiaj, kiedy ilość aut w mieście jest prawie równa ilości mieszkańców, a każdy chciałby w centrum zaparkować pod oknem swojego mieszkania albo pod drzwiami sklepu lub urzędu nie ma dobrych rozwiązań.
Proszę p. Radnego - a jak wymyślono te "darmowe" 15 min? Ktoś przeprowadził jakieś próby, pomiary? Protokoły macie?
To taki bezsens, aby móc skontrować argumenty tych, co będą narzekali na podwyżki w mieście. Niech Pan spróbuje zaparkować w okolicach SDS i wyskoczyć na 15 min do UM załatwić sprawę. Jak się Panu uda, proszę dać znać.
@Agnieszka , niech się pani cieszy że pod urzędem jest strefa bo inaczej najbliższe miejsce do zaparkowania byłoby na głębokim , jak pani nie stać na samochód to proponuję rower
@obserwator; ja nie o sensie istnienia strefy, tylko o podwyżkach i sposobach pocieszania kierowców.
Bo to 15 minut nie jest za sprawę w urzędzie tylko na zrobienie zakupów w punkcie usługowym na mieście. Widzę że Pani by chciała żeby strefa było ale żeby do każdej sprawy można było zaparkować za darmo?