Jest większa niż boisko do koszykówki, jej szycie trwało ponad tydzień, a składało ją kilkanaście osób - teraz jeszcze więcej śmiałków będzie ją rozkładać. Największa na świecie flaga zawiśnie na największej na świecie latarni morskiej w Świnoujściu.
Flaga załopocze już po raz ósmy. Jednak po raz pierwszy certyfikować to będzie biuro rekordów. A wszystko dlatego, że rękawice rzucili nam Grecy, którzy jakiś czas temu poinformowali organizatorów że ich 400-metrowa flaga na jednej z greckich wysp jest większa.
Otóż nie, dotychczas i tak ogromna, bo ponad 400-metrowa świnoujska flaga, teraz ma już 650 metrów.
- Aby udowodnić i potwierdzić ten wynik, trzeba było, tak jak Grecy, certyfikować ten rekord - tłumaczy Piotr Piwowarczyk, prezes Świnoujskiej Organizacji Turystycznej, która wraz ze Stowarzyszeniem Miłośników Latarń jest organizatorem wydarzenia. - Doszliśmy do wniosku, że nie będą nam Grecy grali na nosie. Z całą sympatią dla tego wspaniałego narodu. Jestem pewny, że pobijemy ten rekord.
Flagowa operacja gigant rozpocznie się o godzinie 11:50. Wszystko będzie można zobaczyć nie wychodząc z domu - wystarczy kliknąć najwieksza-flaga.pl.
W całą operację zaangażowani są również latarnicy, harcerze i świnoujskie krawcowe, które uszyły flagę oraz wolontariusze z Klubu Wysokogórskiego „Watra”. Latarnia w Świnoujściu ma 68 metrów wysokości n.p.m.