Chcemy być najbardziej opiniotwórczym medium lokalnym - mówiła, w "Rozmowie pod Krawatem", Dorota Kania, członek zarządu spółki Polska Press.
Krytykują to między innymi Rzecznik Praw Obywatelskich i politycy opozycji.
Jak mówiła Dorota Kania, bardzo zmienia się narracja dotycząca wartości samej spółki: - W momencie, kiedy miała być realizowana transakcja, kiedy pokazały się pierwsze informacje, że Orlen będzie kupował Polska Press, wówczas koncern był przedstawiany jako wydmuszka, jako firma na skraju upadku i że nie warto jej kupować. Teraz, kiedy została kupiona, nagle są rozdzielane szaty o to, że spółka, która była w rękach niemieckich trafiła do polskiego kapitału.
Orlen kupił Polska Press za 210 mln złotych. Zgodę - na kupno Polska Press przez Orlen od niemieckiego koncernu Verlagsgruppe Passau - wydał prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jak mówiła Dorota Kania, bardzo zmienia się narracja dotycząca wartości samej spółki: - W momencie, kiedy miała być realizowana transakcja, kiedy pokazały się pierwsze informacje, że Orlen będzie kupował Polska Press, wówczas koncern był przedstawiany jako wydmuszka, jako firma na skraju upadku i że nie warto jej kupować.
Dodaj komentarz 6 komentarzy
pierwsze primo: Orlen nie kupił, gdyż sąd wyrokiem WSTRZYMAŁ transakcję.
Więc działania PiSu w spółce są bezprawne.
Czy to jest ta Dorota Kania, która działa na szkodę Polska Press poprzez obsadzanie wysokich stanowisk niekompetentnymi osobami?
Dorota Kania, związana wcześniej z Gazetą Polską oraz Telewizją Republika będzie stać na straży bezstronności oraz jakości dziennikarskiej Polska Press. To nawet brzmi jak kiepski żart.
Nikt inny... tylko Joński i Szczerba. To są prawdziwi strażnicy Prawdy. Oni by się nadawali?
Dla Ciebie odchylenie musi być albo w jedną albo w drugą stronę? Nie możesz pojąć że dziennikarstwo można zostawić prawdziwym dziennikarzom? A nie klakierom władzy.
Prawdziwym dziennikarzom...z Polski czy z Niemiec?