Były autografy, wspólne zdjęcia i okazja do krótkiej rozmowy - czworo olimpijczyków spotkało się w środę z fanami w salonie dealera samochodowego Kia Polmotor.
- To spore przeżycie zobaczyć mistrzynię olimpijską. Tym bardziej, że to dwa pierwsze miejsca - złoto i srebro. Zdjęcia pokażę całej rodzinie - mówiła szczecinianka.
- To przyjemny ciężar, po cichutku liczyłam na jeden brązowy, ale ja jestem chciwa baba i od razu przywiozłam dwa - mówiła Hołub-Kowalik.
- Bardzo wierzył w ten medal mój trener. Bieg finałowy, to już jest walka o medal. Starałem się jak tylko mogłem. Udało się biec na medalowej pozycji. Na pewno była wielka euforia, kibice nie tylko ze Szczecina, ale też - wydaje mi się - że z całej Polski są zachwyceni moim sukcesem - dodał Patryk Dobrek.
Polscy olimpijczycy zdobyli w Tokio 14. medali. We wtorek do Szczecina wróciła też Agnieszka Skrzypulec, która razem z Jolanta Ogar-Hill zdobyła srebro w żeglarskiej klasie 470.