Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Archiwum prywatne
Fot. Archiwum prywatne
Fot. Archiwum prywatne
Fot. Archiwum prywatne
Fot. Archiwum prywatne
Fot. Archiwum prywatne
Fot. Archiwum prywatne
Fot. Archiwum prywatne
Fot. Archiwum prywatne
Fot. Archiwum prywatne
Kardynał Stefan Wyszyński i Matka Róża Czacka zostali w niedzielę ogłoszeni błogosławionymi Kościoła Katolickiego. Uroczystość beatyfikacyjna odbyła się w Świątyni Opatrzności Bożej na warszawskim Wilanowie.
Relikwie nowego błogosławionego wniosła do świątyni s. Nulla ze Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża. Pochodząca z Przybiernowa zakonnica w 1989 roku została uzdrowiona z raka, dzięki modlitwie sióstr za wstawiennictwem kard. Stefana Wyszyńskiego. To właśnie ten cud posłużył do beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia.

To ogromna radość dla Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża - przyznaje siostra Letycja ze szczecińskiej wspólnoty, obecna na uroczystościach w Warszawie. - Przez tyle lat modliłyśmy się, żeby móc dziś świętować beatyfikację. Dziś świętujemy radość tego, że możemy być świadkami ogromnego wydarzenia dla całego naszego narodu i całej naszej wspólnoty. Słowa są dziś za małe, żeby pomieścić radość w sobie - mówi s. Letycja.

Lekarze postawili diagnozę w 1988 roku. Do uzdrowienia doszło w Gliwicach w 1989 roku. Siostra zachorowała na raka tarczycy, który dawał przerzuty m.in. do gardła. Guz miał 5 centymetrów.

Siostra Nulla przyznaje, że jej związek z Archidiecezją Szczecińsko-Kamieńską jest nierozerwalny, o czym m.in. przekonuje w rozmowie w audycji katolickiej "Religia na fali".

Pani Krystyna była dziś na uroczystościach w Warszawie wraz z pielgrzymką ze Szczecina. - Cieszę się bardzo, że jestem w tym miejscu, w taki wielkim wydarzeniu, które się już nie powtórzy, a pozostanie na długo w naszych sercach. Niesamowite przeżycie duchowe - przyznaje pani Krystyna.

W przyszłą sobotę z kolei w Kobylance ważna uroczystość - mówi ks. Paweł Żurawiński, salezjanin i proboszcz parafii w Kobylance, w której lubił zatrzymywać się kardynał Stefan Wyszyński. - Będziemy przeżywać ustanowienie pierwszego na świecie sanktuarium bł. Stefana kardynała Wyszyńskiego.

Drugi kościół archidiecezji, którego patronem zostanie bł. Stefan Wyszyński to świątynia w Chominie.

Prymas Stefan Wyszyński mówił o sobie, że jest "kardynałem szczecińskim". - To w Szczecinie dowiedział się o nominacji kardynalskiej w Szczecinie w 1952 roku - mówi ks. dr hab. Grzegorz Wejman z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego.

Kardynał Stefan Wyszyński został Prymasem Polski w 1948 roku. Od 1953 r. był więziony przez władze PRL. Zmarł 28 maja 1981 roku, został pochowany w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Razem z Prymasem została beatyfikowana Matka Róża Czacka, która w młodości straciła wzrok i poświęciła życie służąc niewidomym. Zakonnica była ceniona przez prymasa i nazywana „niewidomą matką niewidomych”. Zmarła 15 maja 1961 roku w Laskach, gdzie prowadziła zakład dla niewidomych.
To ogromna radość dla Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża - przyznaje siostra Letycja ze szczecińskiej wspólnoty, obecna na uroczystościach w Warszawie.
Pani Krystyna była dziś na uroczystościach w Warszawie wraz z pielgrzymką ze Szczecina.
W przyszłą sobotę z kolei w Kobylance ważna uroczystość - mówi ks. Paweł Żurawiński, salezjanin i proboszcz parafii w Kobylance, w której lubił zatrzymywać się kardynał Stefan Wyszyński.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty